„Kredyt na start” się opóźnia. Czy nabywcy czekają na jego ogłoszenie i czy deweloperzy wstrzymują się z nowymi inwestycjami?

2024-10-02 13:10
Mieszkania przed Kredytem na start
Autor: Dariusz Jędrzejewski Deweloperzy realizują inwestycje, nie czekając na rządowe dotacje dla kupujących

Specjaliści z branży i znacząca część koalicji rządzącej uważa, że preferencyjny „Kredyt na start” będzie motorem kolejnych podwyżek cen mieszkań. Czy oczekują na niego sami zainteresowani, czyli wszyscy, którzy chcą kupić mieszkanie? Jak wygląda rynek mieszkaniowy w okresie niepewności?

Spis treści

  1. Czy klienci czekają na „Kredyt na start”?
  2. Czy deweloperzy notują wzrost liczby rezerwacji?
  3. Czy rośnie liczba osób kupujących za gotówkę?
  4. Czy opóźnienie programu dopłat ma wpływ na realizację inwestycji?
  5. Jaka powinna wyglądać przyszłość rynku mieszkań?
Nowa Skra w Warszawie

Serwis nieruchomości dompress.pl przygotował pakiet pytań, które skierował do dużych firm deweloperskich. Odpowiedzi miały dać obraz stanu rynku nowych mieszkań w oczekiwaniu na „Kredyt na start”. Czy deweloperzy notują wzrost ilości rezerwacji? Czy rośnie liczba osób kupujących za gotówkę? Czy przesunięcie startu programu idzie w parze ze zmianami terminów rozpoczęcia budowy nowych projektów? Odpowiedzi przedstawicieli siedmiu wiodących deweloperów na rynku pokazują ich podejście do preferencyjnych kredytów i sposoby dostosowania się do obecnych warunków rynku.

Czy klienci czekają na „Kredyt na start”?

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment uważa, że ogłaszanie programów rządowych, takich jak „Mieszkanie na start”, bez określonego harmonogramu oraz przesuwanie terminów ich wprowadzenia, stwarza znaczną niepewność na rynku. Klienci opóźniają przez to decyzje zakupowe w oczekiwaniu na dopłaty, co negatywnie wpływa na bieżącą sprzedaż mieszkań.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu reprezentujący firmę Develia potwierdził, że ok. 10-15 proc. klientów rzeczywiście czeka na wprowadzenie programu „Kredyt na start”. Jednak nie przeceniałby jego wpływu na sektor mieszkaniowy.

Agnieszka Majkusiak, dyrektor sprzedaży Atal stwierdziła, że potencjalni beneficjenci programu dopłat są tylko jedną z grup odbiorców, do których firma kieruje swoją ofertę. Trudno też precyzyjnie oszacować, jak liczna jest ta grupa zainteresowanych kupnem z dopłatą rządową, zwłaszcza że wciąż nie są znane dokładne zasady wsparcia. Na pewno poprzez opóźnienie we wdrożeniu przepisów część klientów wstrzymuje się z zakupem. Potwierdza tę opinię Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction. Według niej faktycznie w biurach sprzedaży firmy można było mocno odczuć wstrzymywanie się z decyzjami zakupowymi do czasu uruchomienia nowego programu kredytowania.

Marek Starzyński, dyrektor ds. Sprzedaży, Okam Capital także jest zdania, że obecnie większość klientów wstrzymuje się z decyzją o zakupie mieszkania, co wynika z kilku czynników. Wśród nich jest przede wszystkim oczekiwanie na dofinansowanie z programu „Mieszkanie na start”, którego założenia nie są jeszcze znane, jak i na obniżki cen mieszkań. Z kolei Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development zauważa, że coraz więcej klientów rezygnuje z oczekiwania na rządowy program dopłat i decyduje się na zakup mieszkania bez wsparcia rządowych dopłat do kredytów.

Czy deweloperzy notują wzrost liczby rezerwacji?

Tomasz Kaleta stwierdził, że pomimo słabszego drugiego kwartału br. i nie do końca korzystnej sytuacji na rynku, widoczny jest w Develii wzrost zainteresowania klientów. Jest to zgodne z trendem z poprzednich lat, kiedy wraz z początkiem wakacji kontaktów i samych rezerwacji jest więcej. Agnieszka Majkusiak powiedziała, że dla osób oczekujących na rządowe dopłaty do kredytu firma Atal przygotowała autorski program „Decyzja na raty”, umożliwiający rezerwację mieszkania z gwarancją ceny i ewentualne odstąpienie od umowy do końca marca. Efektem tego działania są coraz liczniejsze rezerwacje, choć w okresie wakacyjnym rynek ogólnie spowolnił.

Damian Tomasik z Alter Investment też zauważa wzrost liczby rezerwacji, jednak brak stabilności oraz niejasne warunki i daty wprowadzenia programu prowadzą do stagnacji i utrudniają planowanie, zarówno kupującym, jak i deweloperom. Shraga Weisman SEO z Aurec Home zaobserwował, że od początku roku w biurze sprzedaży firmy jest zauważalna zwiększona liczba zapytań i rezerwacji lokali spełniających kryteria rządowego dofinansowania i z miesiąca na miesiąc ta liczba rośnie.

Czy rośnie liczba osób kupujących za gotówkę?

Według Tomasza Kalety teraz mniej więcej połowa mieszkań z oferty Develii jest nabywana za gotówkę, a pozostała część na kredyt, zarówno przez osoby kupujące swoje pierwsze mieszkanie, które potencjalnie będą mogły skorzystać z rządowego wsparcia, jak i klientów, którzy decydują się na kolejny, często większy lokal.

Agnieszka Majkusiak z Atal zauważa coraz większy udział w transakcjach mają klienci gotówkowi, którzy preferują indywidualną formę harmonogramu i systematycznie gromadzą środki na wpłaty. Podobnie wypowiada się Damian Tomasik z Alter Investment, który obserwuje wzrost liczby transakcji gotówkowych, co jest po części odpowiedzią na niestabilność w dostępności kredytów preferencyjnych.

Małgorzata Ostrowska z J.W. Construction nie widzi większego zainteresowania kupnem za gotówkę. Obserwuje raczej stałe zainteresowanie, choć aktywność zakupów inwestycyjnych zwiększa się zwykle w ostatnim kwartale roku z uwagi na zbliżający się wówczas czas rozliczeń podatkowych i chęć optymalizacji podatkowej.

Andrzej Gutowski widzi od początku 2024 r. stabilne zainteresowanie w biurach sprzedaży Ronson Development, zarówno ze strony klientów kredytowych, jak i gotówkowych. Marek Starzyński z Okam Capital stwierdza, że w żadnej z prowadzonych inwestycji firma nie odnotowała w ostatnim czasie znaczącego wzrostu zakupów mieszkań za gotówkę.

Czy opóźnienie programu dopłat ma wpływ na realizację inwestycji?

Marek Starzyński z Okam Capital i Andrzej Gutowski z Ronson Development stwierdzili, że przesunięcie terminu wprowadzenia „Mieszkania na start” nie wpływa na realizację przez nas projektów, które prowadzone są zgodnie z przyjętym harmonogramem. Według Małgorzaty Ostrowskiej z J.W. Construction opóźnienia we wprowadzeniu nowego programu wsparcia dla kredytobiorców nie wpłynęły na terminy realizacji inwestycji, gdyż firma nie łączy tych dwóch tematów.

Tomasz Kaleta z Develli potwierdził, że firma analizuje zapowiedzi programów rządowych i uwzględnia ich potencjalny wpływ na rynek. Nie planuje jednak pod nie swojej oferty, ponieważ przygotowanie inwestycji zajmuje średnio około dwóch lat, podczas gdy czas obowiązywania rządowych programów, jak pokazuje przykład „Bezpiecznego Kredytu 2%”, może trwać tylko kilka miesięcy. Shraga Weisman z Aurec Home również uważa, że wszystkie inwestycje firma realizuje zgodnie z planem, a zmiany w programie „Mieszkanie na start” nie wpływają na budowę i terminy oddawania lokali nabywcom.

Murator Google News
Autor:

Jaka powinna wyglądać przyszłość rynku mieszkań?

Tomasz Kaleta uważa, że branża nieruchomości bardziej niż na start rządowego programu czeka na obniżkę stóp procentowych, co zwiększyłoby zdolność nabywczą i obniżyłoby koszt kredytów. Opinię tę potwierdza Agnieszka Majkusiak. Ponieważ oprocentowanie komercyjnych kredytów hipotecznych w Polsce jest teraz na jednym z najwyższych poziomów w Europie, zdolność kredytowa potencjalnych nabywców jest często niższa, niż zakładali na początku poszukiwań własnego mieszkania. Niektórzy klienci liczą na obniżki cen mieszkań, a właściwie śledzą publikacje prasowe, wskazujące na spadek dynamiki ich wzrostu, co powstrzymuje ich przed podjęciem decyzji. Tymczasem koszty zakupu gruntów i realizacji inwestycji nie dają deweloperom dużej przestrzeni do obniżania cen.

źródło: dompress.pl

Listen to "Dach - płaski czy skośny. MUROWANE STARCIE" on Spreaker.

Doki. Rozbudowa Portu Praski w Warszawie

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.