Jak wyglądał rynek pierwotny w 2024r.? Spadki sprzedaży, ale i rekordowe wyniki!
Rok 2024 na pierwotnym rynku mieszkaniowym przyniósł istotne spowolnienie sprzedaży, szczególnie wśród deweloperów giełdowych. Spółki notowane na warszawskiej giełdzie odnotowały znaczące spadki kontraktacji, co zwiastuje trudny okres w branży. Mimo tego wśród czołowych graczy rynku nie zabrakło firm, które osiągnęły rekordowe wyniki, a ich sukcesy tłumaczone są perfekcyjnym dopasowaniem oferty do obecnych warunków rynkowych.
Spis treści
- Spadki sprzedaży: konsekwencje osłabienia rynku
- Rekordy mimo spowolnienia
- Prognozy na 2025 rok: nadzieje na poprawę koniunktury
- WIG-Nieruchomości: pozytywne sygnały z rynku
Spadki sprzedaży: konsekwencje osłabienia rynku
Z danych opublikowanych przez deweloperów notowanych na rynku podstawowym oraz Catalyst warszawskiej GPW wynika, że w ostatnim kwartale 2024 r. zakontraktowano sprzedaż około 4787 mieszkań – o 20 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Całoroczny wynik sprzedaży spadł w relacji rok do roku o 14 proc., osiągając wartość zaledwie 20 tys. mieszkań.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy ceny mieszkań będą spadać w 2025? Tak sądzi część agentów nieruchomości
Rekordy mimo spowolnienia
Choć spadek jest zauważalny, niektóre firmy zdołały utrzymać dynamiczną sprzedaż. Dwa największe przedsiębiorstwa deweloperskie, takie jak Dom Development czy Develia, nie tylko wyprzedziły rynek, ale i pobiły historyczne rekordy sprzedaży. Dobre wyniki zanotowały także Murapol i Grupa Echo-Archicom
W ich przypadku sukces nie jest wynikiem przypadkowych zbiegów okoliczności, lecz efektownego zarządzania i dokładnego przewidywania przyszłych trendów.
Chociaż wielu deweloperów zmagało się z niższą dynamiką sprzedaży, liderzy rynku udowodnili, że odpowiednie zaplanowanie i elastyczność w dostosowywaniu produktów do potrzeb rynku mogą prowadzić do osiągania właśnie takich rezultatów.
Prognozy na 2025 rok: nadzieje na poprawę koniunktury
Mimo trudnej sytuacji większość deweloperów giełdowych w swoich prognozach na 2025 r. nie traci optymizmu, a zarządy firm przewidują odbicie sprzedaży. Ich zdaniem osłabienie koniunktury było tylko przejściowe, a przyszłość rynku mieszkaniowego rysuje się w jaśniejszych barwach.
W dużej mierze zależy to od dalszych zmian w polityce monetarnej, w tym od obniżek stóp procentowych oraz ewentualnego wprowadzenia nowych programów preferencyjnych kredytów mieszkaniowych, takich jak chociażby Mieszkanie na start.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Tańsze i większe mieszkania w odległych dzielnicach czy mniejsze w centrum? Co lepiej kupić?
WIG-Nieruchomości: pozytywne sygnały z rynku
Mimo że perspektywy rozwoju rynku mieszkaniowego w Polsce od dłuższego czasu są niepewne, a wyniki sprzedaży wielu deweloperów w ubiegłym roku to potwierdzają, indeks branżowy WIG-Nieruchomości utrzymuje się na poziomie bliskim szczytom 13-letniej hossy z maja 2024 r.
To oznacza, że inwestorzy giełdowi wciąż mają zaufanie do rynku i liczą na szybki powrót wzrostu sprzedaży mieszkań. Spowolnienie koniunktury w ubiegłym roku mogło sprawić, że część osób wstrzymała decyzje o zakupie mieszkań, czekając na lepsze warunki.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Mieszkania trzypokojowe – Ile kosztują u deweloperów lokale znane kiedyś jako M4
W 2025 r. rynek powinien odzyskać równowagę, a impulsem do wzrostu będą planowane preferencyjne kredyty mieszkaniowe oraz spodziewana obniżka stóp procentowych, która może nastąpić w drugiej połowie roku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wizualizacja planowanego osiedla przy metrze Kabaty od Echo Investment