Zalanie mieszkania przez sąsiada - co zrobić, gdzie zgłosić? Jakie odszkodowanie można dostać?
Zalanie mieszkania przez sąsiada z góry to jedna z gorszych sytuacji, jaka może się przytrafić mieszkańcom bloku. Wbrew pozorom to nawet częsty przypadek. Co zrobić, gdy zaleje nas sąsiad? Trzeba działać szybko, ale rozważnie, aby uniknąć większych zniszczeń i otrzymać odszkodowanie za straty.
Spis treści
- Najczęstsze przyczyny zalania mieszkania przez sąsiada
- Co zrobić, gdy zaleje nas sąsiad?
- Odpowiedzialność za zalanie mieszkania – jak ustalić winę?
- Warunki uzyskania odszkodowania za zalanie mieszkania
- Jak się zabezpieczyć przed skutkami zalania mieszkania?
Najczęstsze przyczyny zalania mieszkania przez sąsiada
Zalanie mieszkania to problematyczne i stresujące zdarzenie, a usuwanie jego skutków zwykle wymaga sporo czasu i pieniędzy. Takie przypadki stanowią ponad połowę zniszczeń, jakie mają miejsce w lokalach prywatnych i niestety ciężko im całkowicie zapobiec. A co właściwie może być przyczyną tego, że wyciekająca woda powoduje zalanie mieszkania, w którym nastąpiła awaria, a czasem nawet przenika przez strop i dociera do niższych kondygnacji budynku, zalewając sąsiadów?
Bardzo często dochodzi do tego na skutek pęknięcia wężyka doprowadzającego wodę do pralki lub zmywarki. Co prawda, większość nowoczesnych sprzętów AGD ma wbudowane systemy zabezpieczeń na wypadek uszkodzenia, które automatycznie zatrzymują ich pracę. Niestety nie będą one w stanie uchronić przed niekontrolowanym wyciekiem wody z pękniętego lub poluzowania wężyka w miejscu jego zamocowania. Im dłużej taka usterka pozostanie niezauważona, tym większe straty spowoduje. Niekiedy woda wylewa się w sposób niekontrolowany przez wiele godzin, zwykle do momentu powrotu domowników. W międzyczasie dochodzi do rozprzestrzenienia się cieczy po całym mieszkaniu i powolnego przesiąkania przez strukturę stropu.
Zdarza się i tak, że sąsiedzi z niższych kondygnacji informują o pojawieniu się mokrych śladów na suficie czy ścianach, jednak w mieszkaniu wyżej podłogi są kompletnie suche. W takiej sytuacji źródłem problemu mogą być nieszczelne piony bądź rury prowadzone w poziomie.
Inną przykładową przyczyną zalania mieszkania jest niedrożność przewodów, najczęściej z powodu zapchania rur zanieczyszczeniami (resztkami jedzenia, włosami itd.). Do zalania dochodzi także na skutek nieumyślnego pozostawienia otwartego okna lub drzwi balkonowych podczas dużej ulewy albo przez nieszczelny dach (dotyczy mieszkań położonych na najwyższych kondygnacjach budynku).
Naprawa szkód spowodowanych zalaniem mieszkania zwykle pociąga za sobą spore koszty. Gorzej, jeśli zniszczeniu ulegną rzeczy bezcenne dla właścicieli, jak np. rodzinne pamiątki.
Co zrobić, gdy zaleje nas sąsiad?
Jeśli na suficie w mieszkaniu lub na ścianach zauważymy pierwsze oznaki zalania, trzeba działać szybko, ale metodycznie i ze spokojem. W pierwszej kolejności należy zmniejszyć ryzyko powiększenia szkód – pod miejsce wycieku najlepiej podstawić naczynie do zbierania spływającej wody lub warstwę tkanin. Następnie trzeba udać się do osób zamieszkujących lokal na wyższej kondygnacji i wspólnie ustalić źródło wycieku – gdy jest to uzasadnione, sąsiad musi odciąć dopływ wody poprzez zamknięcie zaworu doprowadzającego. Jeżeli awaria obejmuje kanalizację lub instalację wodociągową przebiegającą w pionach, powinno się jak najszybciej zgłosić ten fakt zarządcy budynku.
Ważne jest, aby nie usuwać zbyt szybko skutków zalanego mieszkania. To istotne dla późniejszego procesu dokumentowania szkód, co zaleca się przeprowadzić w obecności sąsiada oraz pracownika spółdzielni. Na wszelki wypadek warto jednak wcześniej samodzielnie wykonać zdjęcia, ewentualnie nagrać film. Powstrzymanie się od naprawy skutków zalania nie oznacza natomiast, że mamy pozostawić w mieszkaniu kałużę wody i pozwolić na niszczenie mebli. Wręcz przeciwnie – zaleca się zebrać nadmiar wody, na ile tylko to możliwe oraz zabezpieczyć wszystkie ruchome przedmioty w pomieszczeniu.
Dalszym krokiem jest zgromadzenie dowodów potwierdzających szkodę w obecności sąsiada oraz przedstawiciela spółdzielni mieszkaniowej. Jeśli wcześniej tego nie zrobiliśmy, należy wykonać zdjęcia i ewentualnie nagrać film. Trzeba również sporządzić protokół, w którym znajdą się następujące informacje:
- data i godzina zdarzenia;
- adres zalanego mieszkania;
- dane osobowe właściciela mieszkania, osoby lub podmiotu odpowiedzialnego za zalanie i świadków zdarzenia;
- opis szkód z uwzględnieniem wszystkich strat;
- przyczyna zalania;
- podpisy administratora budynku i właściciela lokalu.
Zgromadzone materiały będą podstawą do ubiegania się o odszkodowanie od ubezpieczyciela bądź przydadzą się w trakcie ewentualnego dochodzenia roszczeń na drodze sądowej.
Przeczytaj także:
Odpowiedzialność za zalanie mieszkania – jak ustalić winę?
Mogłoby się wydawać, że odpowiedzialnym za zalanie sąsiedniego mieszkania jest wyłącznie właściciel lokalu, w którym doszło do awarii. Jest to tylko po części prawda, gdyż nie zawsze tak będzie. Ogólnie przyjmuje się bowiem, że za stan rur prowadzonych poziomo, czyli tych znajdujących się w obrębie mieszkań, odpowiada ich właściciel. Odpowiedzialnością zarządcy budynku są z kolei wszystkie piony. Dlatego tak ważne jest przeprowadzanie okresowego kontrolowania ich stanu technicznego. Winnym zalania może być też spółdzielnia mieszkaniowa oraz deweloper, jeśli na etapie budowy dopuścił się niedopatrzeń.
W sytuacji, gdy przyczyną był wadliwy sprzęt AGD, a montaż został przeprowadzony poprawnie, odpowiedzialnością można obarczyć jego producenta. Zgodnie z prawem, to sam poszkodowany ma obowiązek wskazania winnego. W ustaleniu sprawcy pomaga zwykle specjalista z towarzystwa ubezpieczeniowego, który przeprowadza specjalne oględziny.
Warunki uzyskania odszkodowania za zalanie mieszkania
W celu uzyskania odszkodowania za zalane mieszkanie z winy sąsiada lub wspólnoty, należy zgłosić zdarzenie, powołując się na polisę ubezpieczonego podmiotu lub osoby. Zaleca się dokonać tego jak najszybciej – w zależności od firmy ubezpieczeniowej i rodzaju polisy zwykle okres ten wynosi 3-7 dni. Po upływie tego terminu towarzystwo najpewniej odmówi wypłaty odszkodowania. Wyjątkiem są sytuacje, gdy zalanie nastąpiło w trakcie dłuższej nieobecności domowników, np. podczas wyjazdu wakacyjnego itp. Najkorzystniejsza jest sytuacja, w której sąsiad posiada rozszerzone OC, czyli polisa obejmuje szkody wyrządzone innym. Wtedy uznanie swojej winy przez sąsiada oraz opinia rzeczoznawcy powinny wystarczyć do tego, aby uzyskać odszkodowanie.
Jeśli sprawca nie jest ubezpieczony, wówczas roszczenia o odszkodowanie trzeba kierować bezpośrednio do niego. Poszkodowany i sprawca mogą się w ten sposób porozumieć pozasądownie i zawrzeć ugodę. Osoba odpowiedzialna za wyrządzenie szkody może się zobowiązać do:
- samodzielnego naprawienia zniszczonego mienia;
- zlecenia prac naprawczych fachowcom;
- wypłacenia wspólnie ustalonej z poszkodowanym kwoty.
Brak zgody na polubowne rozwiązanie sporu oznacza wejście na drogę sadową. W zależności od sytuacji, pozwanym może być nie tylko właściciel mieszkania (jako sprawca), ale też ubezpieczyciel, zarządca nieruchomości, spółdzielnia czy też deweloper. Należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że takie procesy mogą ciągnąć się latami, wymagają więc poświęcenia czasu, a ewentualne środki pieniężne zostaną wypłacone znacznie później.
Jak się zabezpieczyć przed skutkami zalania mieszkania?
Chociaż nie sposób całkowicie uniknąć ryzyka zalania własnego mieszkania przez sąsiada, to można zrobić wiele, aby z naszym lokalu nie doszło do awarii. Najważniejsze są proste nawyki, które pomagają zapobiec niekontrolowanemu wyciekowi wody. Po pierwsze, należy unikać włączania sprzętów AGD (tj. pralka, zmywarka) pod nieobecność domowników; a przed wyjściem – upewnić się, że okna i drzwi balkonowe są zamknięte.
Warto także dbać o drożność rur kanalizacyjnych, aby nie doszło do zatkania odpływu. Na rynku dostępne są również specjalne systemy przeciwzalaniowe, czyli urządzenia wyposażone w specjalny czujniki z alarmem oraz elektrozawory odcinające dopływ wody na wypadek zalania. Rozsądnym rozwiązaniem jest też wykupienie odpowiedniej polisy ubezpieczeniowej.